12-metrowy stół

12-metrowy stół


Fot. Waldemar Rzeźnicki

Tu widoczna jest zaledwie połowa i to ta mniejsza...

Dzień dobry Państwu. Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Na fotografii widać nie w całości, bo aparat nie objął, 6-metrowy stół, który nam służy do klejenia drzewc.

Musimy wykonać ich dziewięć: bom sztafoka, i po parze identycznych - bom grotżagla i fokżagla; gafel grotżagla i fokżagla; stenga grotmasztu i fokmasztu oraz dwie kolumny masztowe.

Zaczęliśmy od najmniejszych średnic - 110 mm, skończymy na 250. Długości wszystkich drzewc poza kolumnami masztów są poniżej 6m, za to kolumny blisko 12m. Zrobiliśmy dwa stoły 6-metrowe, po sklejeniu i obrobieniu 7 sztuk "króciaków", połączymy stoły w szereg i wykonamy kolumny.

Sosna przywieziona z Ełku, wysezonowana, już zastała cała pocięta na listwy. Różne przekroje w zależności od średnicy drzewca.

Zdecydowaliśmy się na konstrukcję masztu, nazwaną przez Anglików "Birds mouth".Otóż z pewnej liczby dookoła ułożonych listew, z której każda ma gniazdo na sąsiednią (gniazdo podobne do otwartego dziobu ptaka), składa się rurę i skleja wpasowując na odpowiednich odcinkach wkładki dopełniające przekrój do litego. To konstrukcja, a metoda klejenia - prasą próżniową. Po zapakowaniu drzewca w rękaw foliowy i uszczelnieniu, włącza się pompę próżniową i uzyskuje docisk bliski 1kG/1cm^2. Bez użycia jednego stolarskiego ścisku, których przy klejeniu tradycyjnym musielibyśmy mieć pewnie blisko 100 szt.

Skleiliśmy bom sztafoka i bom grota. W tym tygodniu będzie sklejony drugi bom. Mają te bomy średnicę 160 mm i długość równo 5m. Metoda  na "ptasi pysk" oszczedza nie więcej niż 20 -25 % ciężaru ale głównym jet to, że pozwala na zastosowanie prasy próżniowej.

Obróbka drzewc jest już prosta i przyjemna. Konserwować będziemy olejem lnianym, malować lakierem uretanowym.

Przystąpilośmy też do wytworzenie w krótkiej serii około 130 drewnianych bloków 1-, 2-, i 3-rolkowych.

O tym następnym razem.


Mamy więc dwa stoły 6-metrowe. Jeden w stolarni, pod ścianą z oknami (na zdjęciu); drugi - w korytarzu prowazącym do stolarni z oknem w dalszej perspektywie (na zdjęciu 4). Fot. Marcin Janos Krawczyk Ten sam stół. Pozorna nierównoległość szablonów bomu sztafoka, to (z całym szacunkiem Panie Marcinie) efekt niedoskonałości obiektywu. Listwy za szablonami bomu, to materiał na kolumny masztów. Fot. Marcin Janos Krawczyk Widok na pomieszczenie stolarni przez zakurzoną szybę w drzwiach. Teraz tutaj dzieją sie najważniejsze sprawy. Fot. Marcin Janos Krawczyk Stół w korytarzu. Dwa bomy. Z lewej sklejony, już okrągły; z prawej ledwie złożony do klejenia. Fot. Marcin Janos Krawczyk Struktura >ptasiego pyska<. Listwy niewyrównane, jeszcze nieściśnięte. Fot. Marcin Janos Krawczyk