styczeń 2009 monaż burt cd...

styczeń 2009 monaż burt cd...


Są zmiany.

Zniknęła gródź zderzeniowa. Przybyły 2 pasy poszycia. Są jeszcze ściągnięta taśmami, (najlepszą taśmę Staś ma) linami i łańcuchami. Szczelina pasa śródokręcia jeszcze nie wyrównana.

Jeden arkusz blachy gr 4 mm o wym 6x2 m kładliśmy w około sześciu mniej więcej 3 dni. P. Mundek i Tadek, robili szablon z płyty pilśniowej 5 mm. Taki szablon byli w stanie zrobić z dokładnością nie przekraczającą 1 - 0,5 cm. Płyta nie układała się dokładnie tak jak blacha. Zapadała się gdzieniegdzie. Trzeba ją było wzmacniać listwami. Oni też wycinali blachę wg szablonu i spawali ucha. W zasadzie cięliśmy potem już tylko jeden bok - ten stykający się z płatem obłowym. Styki pionowe robiliśmy na statku, a górny zostawiliśmy na lepszą okazję.

Przyciętą blachę podciągaliśmy na, przeważnie czterech, flaszencugach. Podczas wciągania tych blisko dwudziestu arkuszy na burty i na pokład, a trzeba wiedzieć, że pokład jest na wysokości pierwszego piętra, tylko raz jedna z blach częściowo opadła. Wszyscy, na szczęście, stali tam gdzie mieli stać. Nie było zagrożenia...

Wszystkie linie zewnętrzne kadłuba, jak np. przecięcie się burty i pokładu najpierw rysowaliśmy od zewnątrz - przenosząc charakterystyczne punkty kadłuba, a potem przy pomocy długich listew "upłynnialiśmy" je tak, aby zachować możliwie najładniejszy ich przebieg. Potem dopiero "naciągaliśmy" charakterystyczne punkty, żeby pasowało.

Na "pokładzie" leży drewniana "packa" p. Tadeusza na długiej żerdzi, który przy jej pomocy, chodząc swobodnie po wzdłużnikach pokładu zrzucał śnieg z dachu namiotu.

W miejsce usuniętej grodzi zderzeniowej przyjdzie nowa. Wzdłużniki, teraz "wiszące w powietrzu" oprą się na niej poprzez węzłówki integralne. Za grodzią będą dalsze wzdłużniki, ale nie będą one grodzi przebijać, jak poprzednie. Przedziurawienie poprzedniej grodzi zderzeniowej to był błąd, którego nie przepuścił nam pan inspektor PRS z placówki w Płocku inż Andrzej Sobolewski. POLSKI REJESTR STATKÓW zwolnił nas wspaniałomyślnie z większości opłat związanych z nadzorem budowy.