Mercedesy
No to mercedesy zaczęliśmy produkować. Może nie całe, ale znaczki do nich. Dwadzieścia sztuk. Przydadzą nam się do wyposażenia nawiewników. Będą parami stanowiły prowadnice pokręteł do otwierania i zamykania rur nawiewnych. Kapelusze grzybków będziemy mieli z Bełżyc.
Mercedesy są już wszystkie wspawane.
Gonimy przed piaskowaniem. Dzisiaj Pan Marcin wspawuje podstawy koszy mających chronić fajki nawiewników przed zmieceniem przez zabłąkaną linę.
Organizujemy przywózke kolejnych ton piasku kwarcowego, susznego, frakcjonowanego. Trzeba sprowadzić kompresor (37 kW). Strój piaskarza już jest - niezawodny "Resin" z Krakowa! Nawet "Liściu" potwierdził swój udział w piaskowaniu zbiorników!
Wykonał Pan Krzysztof otwory pod sondy od Echosondy.pl. Nakryjemy je skrzynkami z grubościenej blachy. Skrzynki będą miały dekiel do otwierania w razie konieczności ingerencji, za to jeśli taka sonda zniknie, to statek nie będzie tonął.
Koło sterowe w Izabelinie poklejone już całkiem i do końca. Czeka na dogodny transport. W tej gorszej - trudniejszej płaszczyźnie, musimy wygiąć płaskownik mosiężny 30x5 w koło o średnicy 50 cm. do opasania koła sterowego z obu stron. Nie wiem jek się do tego zabrać! Na razie zdobyliśmy płąskownik nadajęcy się do obróbki plastycznej na zimno. M63 bodaj w odpowiedniej ilości.
Dwa dni temu zakwitły forsycje. Nareszcie!
Pani Beata z Gdyni myśli intensywanie o żaluzjeach na wloty powietrza do siłowni "Ojca Bogusława"...
- Zaloguj się, by odpowiadać
- Miniaturka